00:23 / 23.11.2004 link komentarz (9) | A była kiedyś taka osoba z która było mi dobrze. Tzn czułam się w jego towarzystwie na zasadzie "totalne ja". Układalismy misie w empiku w pozycje z kamasutry, bylismy razem na stu spacerach.Jeden z ostatnich był w deszczu, jakby to miało coś znaczyć, ostatni nad stawem i później płakałam, jakbym wiedziała że jest ostatni.Choć wtedy gówno mogłam wiedzieć.Ja myślę że On wciąż pamięta cygańską królową i te wszystkie inne nasze bzdety których było pełno..I jesli dziś mnie spytasz czy za Nim tęsknię, to odpowiem że tak, oczywiście.Ale czy coś więcej? To już chyba nie umiem.Nawet tych planów naszych snuć, wiesz.
Nie wchodź dwa razy do tej samej rzeki. |