21:46 / 28.11.2004 link komentarz (3) | Andrzejki byly kozackie, jeszcze nam z zonka w uszach dzwoni od muzyki i gwizdkow:)
najlepszy byl Pajo, 2 w nocy jakos trafil do nas na impreze i wogole byl ubrany pod krawatem w garniturze, hehe i przepraszal ze tak wyglada, kazdego kto sie pytal dlaczego jest w gajerze:D:D
wogole to arek przegiol, tarasowal drzwi od kg, bo troche KO zaliczyl i spal na schodach pod drzwiami;d
ogolnie ok, tylko nie potrzebnie 1 nerwa zlapalem, i troche z zonka sie pogryzlismy, tak ze cala impreza wyleciala z kg za nami i mnie trzymali:D:D
ale coz;] minelo 5min i znow sie kochalismy;):*:*:*
niedlugo beda foty=] |