08:50 / 23.12.2004 link | Dziś miałam jechać z Nim po tą obrączkę... W drugi dzień świąt miały być zaręczyny... Na Wielkanoc ślub... Ktoś u góry chyba się w obliczeniach pomylił i źle zapisał przeznaczenie... Oni już nie... Ahhh, cholera...
A wczoraj... Wczoraj dostałam świąteczną kartkę... Z jednej strony napisała życzenia, takie zwykłe... Z drugiej strony 'coś' od siebie... Wzruszające... Tak bardzo pozytywnie... Potem ubierając choinkę nie mogłam zdjąć uśmiechu z ust...
Teraz widzisz jak się szczęście z nieszczęściem przeplata... Ale ja wiem, że wszystko będzie dobrze, wszystko rozumiesz? |
|