|
własnie czytam sobie z nudów o kobietach szukajacych męża araba... hmm.. moze to wydaje sie lekko kontrowersyjne dla niektórych, ale ja to kumam:D sama kiedys stwierdziłam, ze chciałabym męża japończyka.. oczywiście bogatego.
i naprawde duzo kobiet przygotowuje się do slubu z arabem... lub jeszcze wiecej ma na nich ochotę.
wogle same zaloty arabów sa jak z bajki...
bo który polski chłopak będzie prawił dziewczynie komplementy o oczach jak gwiazdy, o obłokach włosów, atłasie skóry i perłach zebów? o namiętności rozpalającej tzrewia? który polski chłopak będzie obrzucał ukochana naręczem kwiatów, perfumami? złotem? klęczał u stóp, śpiewał miłosne pieśni i prosił o rekę już na drugiej randce? bladł z zazdrości na widok każdego mężczyzny zbliżającego się do wybranki, nie odstępował na krok, zawoził, przywoził? czekał pod drzwiami? zawsze pachnący, zadbany, wychuchany i uśmiechnięty???
:D oczywiscie nie mówie że nasi chłopcy są okropni.. wcale tak nie uważam... ja znalazłam ksiecia z bajki, który nie jest arabem, a naszym rodakiem.. moz enie ejst dokładnie taki jak w opisie.. ale co tam:D i tak jest dla mnie najlepszyD: |