11:16 / 31.12.2004 link komentarz (6) | Sylwester tuz tuz...klub ,sami znajomi,mam nadzieje ze mila impreza w dobrym towarzystwie i wspanialej atmosferze.2004 odchodzi..i bardzo dobrze,byl najgorszy,wiele nieszczesc dotknelo moich bliskich..wypadki,choroby..ale ostatecznie wszystko wrocilo do normy.2005..wiem ze to bedzie przelomowy rok w moim zyciu,koniec studiow,etap zamkniety,nowe wyzwania i obowiazki.Licze ze podolam i wpadne w wir wydarzen zycia "doroslego" z powodzeniem,to chyba byl ostatni rok w Polsce,maj/czerwiec wyjedzam..plany? nie chce nic planowac..chce byc szczesliwy i widziec szczescie moich bliskich jak i dalekich..one love.
HAPPY NEW YEAR EVERYBODY !!!! |