2005.01.11 01:06:50 link
ja pierdole co za popierdolony czlowiek z tego mojego profestora.
2 razy sie qtasa pytalem, czy mam cos zrobic w zwiazku z organizacja koncowej prezentacji, 2 razy odpowiedzial ze nic i ze mam czekac na emaila z czlonkami jury a potem im dac raport do przeczytania
no i tak bym sobie czekal ch wie ile na tego maila. poszedlem do dzialu obslugi studentow zagranicznych, tam mi mila pani mowi ze musze najpierw wypelnic zeby mi przyslali (poczta!) nazwiska tych czlonkow.
no w glowie mi sie nie miesci jak mozna tak studentow traktowac, szczegolnie zagranicznch!!!
a fagas nic nawet nie powiedzial jak poszedlem do niego po jego podpis na tym dokumencie.
a jak mu wyslalem w piatek moj raport to jeszcze nie raczyl przeczytac. zajebiscie po prostu.
chce juz bys z powrotem w polsce i nie musiec myslec o tym posranym uniwersytecie, tylko tej barcelony szkoda...
komentarz (2)