2005.01.14 19:05:22 linkkomentarz (0)

No co,opierdoliłem i co z tego?Wszamałem manewry na jednym kole,potem miasto,szu szu smig bryk i wracam już do ośrodka ucieszony,ostatnie skrzyżowanie i poczułem się zbyt pewny siebie,przejechałem taka jedną linię,której zwykle przejechać się nie powinno.Dziękujemy.Następny w lutym,ale że linia ugryzła mnie w ego kierowcy(prawka jeszcze niemam ale takowe już tak hyh)to zdam już na bank nie ma że boli.
Jutro śmigan na uczelnie,ogarnąć muszę to i tamto.
Powoli klaruje się w którą stronę ruszyć dalej(czyt.dwie noty niżej),kwestia szczegółów i znajdź mnie/z gangiem/na składance man.Jak powiedział mi wczoraj jeden angol:polish rocks man.płetwa


*