23:12 / 17.01.2005 link komentarz (0) | Dzis jest taki dzien ze mam dosc, nie mam za bardzo czasu, zeby pisac, ale ogolnie wypije chyba dzis znow cala butelke martini bo jestem zla, smutna i zmeczona. Ogolnie opcja z mieszkaniem nie wypalila, bo zaistnialy jakies dziwne okolicznosci o ktorych napisze jutro, wiec znow caly dzien spedzilam na szukaniu lokum, Wazne ze mam gdzie spac, ale jestem zla i chce mi sie wracac. Dobrze ze w srode ide juz do pracy ( nie myslalalam, ze kiedys wypowiem takie zdanie), bo jak tak dalej pojdzie, ze wszystko pod gorke to oszaleje. Kurwa, mam nadzieje ze Londyn to tylko przystanek w moim zyciu, albo ze bedzie lepiej, bo choc z natury jestem optymistka, to konczy mi sie cierpliwosc. Nie chce brac udzialu w bitwie o Anglie, chce nabyc nowych doswiadczen, ale dopoki nie bedzie to kolidowalo z moim dobrym samopoczuciem. A to jak czuje sie dzis mozna nazwac jakkolwiek, ale na pewno nie dobrze. Pozdro dla brudasa z KFC ktory zainkasowal mi 50 funtow za mieszkanie w ktorym spedzilam 20 minut. Udlaw sie albo lepiej wykap.nara
P.S. Dorotko mam juz dla Ciebie prace wiec jak chcesz to przyjezdzaj, moze z Toba bedzie mi tu lepiej... |