19:55 / 19.01.2005 link komentarz (0) | Jestem WŚCIEKŁA! Normalnie, totalnie WŚCIEKŁA!
Tak się czuje zapewne człowiek, którego przyjaciel zrobił coś podłego dla żartu. Bo ja tak to odczuwam.
Wyll bardzo dobrze wie, że wzdycham do pewnego człowieka, a mimo to zaklikała do niego na GG wypisując różne bzdury. Oczywiście on nie wiedział w ogóle o co jej chodzi [i chwała mu za to], a ona miała polewę. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie
1) to, że zrobiła coś, o czym mogę tylko marzyć, bo po prostu nie stać mnie na taki krok, jak napisanie do niego [wiem, że tak nie powinno być, ale tak już jest]
2) Sam o tym wszystkim wiedziała. I dobrze, że mi powiedziała, nie jestem na nią zła. Ale sama świadomość, że one wiedziały co robią, a mimo to zrobiły to, mnie po prostu wkurza.
I nawet wiem, co zrobię, żeby jej było łyso. Ostatnio w ogóle robię różne rzeczy, żeby straciła orientację. Chamskie? A to, co zrobiła, nie było chamskie? Ja naprawdę go kocham. I o czymkolwiek się dowiaduję z jego udziałem, utwierdzam się w tej miłości. Wiem, że on jej nie odwzajemni, że będę przez to cierpieć, ale przynajmniej będę próbować.
I tak żegna prawie zapłakana Djamancja, dla niektórych Jane, dla ludzi na GG Jeanen Latawiec, a dla anty-fanów zespołu O-zone - JM. |