I jak tu sie uczyć, kiedy łzy cisną się do oczu? Odwracanie się plecami zawsze dobrze mi wychodziło. Tym razem idzie mi gorzej. Mój własny problem, pojebana sytuacja, wyjdź z niej cało, z podniesioną głową, a w dodatku zadowolona. K****!!! JAK? Może potrzebuje się wypłakać? Jak by mi dwa razy już nie starczyło...
|