09:37 / 23.01.2005 link komentarz (5) | początek... jak zawsze sprawa nieprosta, postawienie pierwszego kroku, czy to w przód czy w tył, wymaga odwagi... i pewności siebie, bo otaczający świat nie zawsze chce zaakceptować podjętą decyzję
nlog... może próba poukładania własnych [nieco ostatnio rozbieganych myśli], może potrzeba czegoś nowego, innego, czas pokaże. Swoją drogą, czy Wy też macie poczucie, że czas płynie coraz szybciej? Że doba ma za mało godzin, jeśli chciałoby się [oprócz pracy/nauki] wyspać, najeść i mieć chwile dla bliskich? Straszne, ale... prawdziwe :) |