|
wczoraj sie otworzyłam pzred moim Miskiem.. ejhh.. pcozulam ulge. ta sytuacja juz mnie przytłaczała.. on jest całkowicie iny niz tamten.. naucze sie otwioerac pzrez Markiem.. wiem to i czuje.. pewnie jeszcze to troche potrwa i jesli on bedzie miał cierpliwosc..
uważam ze dziisj juz sytuacja byla zdrowa.. atosfera oczyszczona... dziisj buziaki miały wiecej uczuc...
|