19:34 / 26.01.2005 link komentarz (3) | Ehhh...
Ogolnie to jest wszystko swietnie gdyby nie to ze moj chlopak nie zaliczyl dzisiaj czegos tam i ma koniec studiowania jak narazie :( Do tego moj swietny brat i jego koledzy w sumie tez i moi (jedni z najlepszych naszych kolegow) jada sobie wlasnie w gory do jednego z nich dzieczyny,na jakis kulig czy cos i nie chca mnie zabrac ze soba bo sa chujami. Zawsze tak jest ze jak oni czegos chca to ja musze ale jak ja chce cos to nie ma wogole opcji.Chuje jebane:P
Zastanawiam sie czy nie jechac do Kasi na weekend do Holandii. W sumie tam bomba by byla niesamowita.Mysle, mysle, mysle... :-)
Pozdrawiam :> |