11:09 / 05.02.2005 link komentarz (1) | Pewien czlowiek twierdzi,że zchrzanilam mu całe zycie.Uważa,że nim się pojawilam mial wszystko a ja mu to zabralam. Może jest to możliwe ale jak można to zrobic w czasie 5 dni?W woli wyjaśnienia. Było coś miedzy nami ale tak jak szybko sie zaczelo tak też skonczyło. Ja wyjechałam i nic już nie robilam w kierunku zaklócania jego życia w przeciwienstwie do niego. Więc jak w odległości 30km można komuś coś zepsuć? Doszlam do wniosku,że musiałabym być czarownicaą HIHi. Więc skoro już się rozstajecie to nie rozpowiadajcie o nnych bzdur bo to nie jest fajne jesli dowiadujesz się czegoś o sobie z ust osób ktore dobrze cie nie znają.
A dzis nakrecilam się pozytywnie i nie zamierzam sie dolowac. Wiecie wstałam włączylam dobrą muzyke potańczyłam zjadlam coś na sniadanko{i nic się nie stało}dzien zaczał się dobrze i taki będzie caly. Oby wiecej takich było. |