13:13 / 24.02.2005 link komentarz (2) | I tak... praca nad zdjeciami trwala jakies 15 - 20 minut. Muzyka byla gotowa juz po kilku dniach od zlozenia zamowienia. Praca nad napisami trwala moze ze 2 - 3 godziny wlacznie z montazem wszystkiego. I czemu ja tego nie dokonczylem zaraz, jak mialem caly material do zlozenia? Odpowiedz jest bardzo prosta - bo w tej kwestii zawsze mam cholernego lenia i choc bardzo dobrze zdaje sobie sprawe, ze zakonczenie filmu to nie jest az tak duzo roboty, to odwlekam to kurwa miesiacami. Pozniej zamiast przypominac sobie, ze film zrobilem w jeden czy dwa dni, zeby mnie to motywowalo do masowego robienia filmow, to ja nabieram checi na nastepny dopiero po zakonczeniu poprzedniego. Niby dobrze, ale jesli bede nawet nad 11 - minutowym filmem pracowal pol roku, to za wiele nie zdzialam. Bynajmniej "Krótki film o zabijaniu" zostal ukonczony jakas godzine temu i jak zwykle najbardziej jestem dumny z napisow (jesli chodzi o moja prace), bo muzyka to osobny element, ktory rowniez podnosi na jakosci tego filmu (za to dzieki Finchowi). Co jak co, ale "Spider VS Fly" mnie niszczy :D |