oj zycie lubi z nas drwic...normalnie mam wrazenie ze w tym momencie smieje mi sie w twarz...niby wczoraj rozwiazany problem pogmatwal sie jeszcze bardziej...nawet za bardzo... nie spodziewalam se ze ta sprawa moze tak wygladac...nawet przez mysl mi to nie przeszlo.....zaczynam sie bac...i to na powaznie....