fiola // odwiedzony 49724 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (131 sztuk)
15:34 / 06.03.2005
link
komentarz (14)
Gdyby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką, i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałabym ten czas najlepiej, jak potrafię. Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałabym wszystko, co powiedziałam. Oceniałabym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie. Spałabym mało, śniłabym więcej. Wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy sześćdziesiąt sekund światła. Szłabym, kiedy inni się zatrzymują, budziłabym się, kiedy inni śpią.
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałabym się prosto, rzuciłabym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale i moją duszę. Przekonywałabym ludzi, jak bardzo są w błędzie, myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą, bowiem, że starzeją się właśnie, dlatego, iż unikają miłości! Dziecku przyprawiałabym skrzydła, ale zabrałabym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie. Osobom w podeszłym wieku powiedziałabym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością, lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).
Tylu rzeczy nauczyłam się od was, ludzi... Nauczyłam się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę. Nauczyłam się, że kiedy nowonarodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią po raz pierwszy palec swego ojca, trzyma go już zawsze. Nauczyłam się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł. Jest tyle rzeczy, których mogłam się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę już żyła.
Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz. Gdybym wiedziała, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objęłabym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem. Gdybym wiedziała, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz. Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku. Ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałabym ci powiedzieć, że nigdy cię nie zapomnę. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz.
Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie. Bądź zawsze blisko tych, których kochasz. Mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz, i bądź dla nich dobry. Miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", "dziękuję" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś, więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.

Nie wywyższam się, nie ubliżam Wam, gdy przyjdzie czas, zdradzę tajemnice. Łatwiej czyta się, łatwiej trafia, gdy nie zna się do końca prawdy.