16:20 / 15.03.2005 link komentarz (2) | No cóż, ten dzień do udanych jednak nie należy. A tak miło się zapowiadał:( Po prostu znowu dałem się zwyciężyć potrzebie fizjologicznej zwanej snem. Po prostu zaspałem i nie poszedłem na zajęcia. Dzięki wszystkim, którzy piszą a w szczególności Tomkowi(Literatowi), który wkręcił mnie w prowadzenie tego blooga. To naprawdę fajna jazda jest. |