19:32 / 18.04.2005 link komentarz (5) | nie lubie takich dni....w nocy nie moglam spac...a na 8 mialam wf..oczywiscie troszek zaspalam i wszystko w biegu...potem miedzy wf-em a zajeciami 45 minut przerwy i znowu na zajecia..i tak od 10.25 do 17.50...bez zadnej dluzszej przerwy...jestem padnieta na maksa...i zaraz planuje isc spac...bo jutro znowu na 8.00 i do tego michalek bedzie u mnie wiec energia bedzie mi potrzebna i to bardzo:))) |