21:40 / 11.05.2005 link komentarz (2) |
dzis krociutko!
jutro kola, cale dwa
[ja juz poprosze wakacje! dobrze? niech juz beda, niech bedzie 2 czerwca, bede sie pakowac i myslec tylko o tym, jak miec na tyle lekki plecak, co by nie przekroczyc normy wybitej na moim super_tanim_bilecie_samolotowym, a jednoczesnie wytrzymac w Anglii przez miesiac bez koniecznosci prania w kolko i na okraglo - tak, takie przyziemnie mysli mi sie marza! :)]
poza tym spadlo cisnienie wody, cholera,
RR krwi podniesc przy tym to pikus ;)
ja sie chce wykapac, no!
no?!
NO!!!
przymusowym Dniom_Dziecka [jak mawia moja kumpela, kiedy jest w stanie nie nadajacym sie do podejmowania prob zmierzenia sie z wanna] mowimy zdecydowanie NIE!
a poza tym pozdrowienia dla pewnego pana, ktory wyjezdzajac na rundke wokol jeziora mial calkiem sprawny rower [nawet mu go zazdroscilam ;)- tak wiem, niskie uczucie] ale wrocil juz piechota [no rower z jednym pedalem to jest nie ten teges...] :))
Milego!
|