22:35 / 12.05.2005 link komentarz (4) | rozpocznę tę notkę pięknym słowem:
kurwa,
przegralismy z prokomiakami trzema punktami i 0-1 w finale EBL, a miało być tak pięknie, weeeeeeź, dylu koksiarz zafajdany ciepał te punkty w ostatniej kwarcie, vukcević nic za 3 nie trafiał, weź weź weeeeeeeź!!! - to jest prawdziwa wypowiedz zrozpaczonego kibica. ale za to sobota bedzie dla nas
pff, jutro ostatni dzien do szkoły, raper i producent l. wpada do mnie jutro, trzymajcie za niego kciuki na maturze, pjona
pff, okazuje się, że 'the ownerz' gangstarra wcale nie jest takie słabe i podoba mi się, lubię takie bity primo, i ten wajb całości. czekam teraz na nowego guru i oficjalną wersję 'be' commona. mówiłem kiedyś, że common jest prze?
pff, koncze, ide wziąć shower, może ten brud pecha przyniósł na meczu? ważne zeby nie pierdolić gówna z chuja kurwa, elo2
numer na dziś?
07-gangstarr-deadly_habits-wcr.mp3 |