|
no i jestem odcieta w domciu od neta.. komp mi padł. cholerka jedna... jest tak walniety ze szok.. najprostszych komend dosowych nie kapuje.. czy jakos tak. ja tam sie nie znam.. dzisiaj oddadza go do naprawy.. no.. i wszystko utrace co mam na dyskach.. chlip chlip... i jets mi bardzo przykro z tego powodu. koniec matur.. wczoraj ostatnia z geografii.. nooo i praktycznie mma juz wakacje i jestem wolna:D:D:D |