00:01 / 05.09.2001 link komentarz (1) | Zaczne od tego co musze .. tzn nie musze ale obiecalam wiec dotrzymam slowa,zwlaszcza,ze obiecalam mojej kochanej Szaki :,0).Masz tego texta,teraz mozesz se go skopiowac,Ty leniu prawie taki jak ja :P
"Opowiem wam jej historie" - £zy
Ubierala sie na czarno i lubila spiewac
kochala sie w kwiatach,motylach i drzewach
Byla zawsze szczera i czesto sie smiala
choc byla ladna przyjaciol nie miala
W zeszycie pisala najskrytsze sekrety
lecz od smierci matki przestala niestety
Zyla z ojcem sama choc bil ja czasami
mowil jestes nikim i gwalcil nocami.
Nie chciala juz zyc nie wiedziala po co
wybaczyla ojcu,ze gwalcil ja noca
Wziela garsc tabletek bo to nic nie boli
polykajac wszystkie zasnela powoli
Chce byc aniolem-umierajac snila
rozlozyla skrzydla,oczy otworzyla
Lecz zobaczyc Boga nie bylo jej dane
rzekl ojciec moje dziecko jest odratowane.
Nie doszukoj sie zlych moralow w tej historii
na jej zakonczenie jest wiele teorii
Dostala nowa szanse choc chciala byc w niebie
co bedzie dalej zalezy od ciebie
Dla mnie zakonczenie jest pelne nadziei
ona sie zmienila jej ojciec sie zmienil
I zapisze ostatnie zdanie w swym zeszycie
moglo mnie tu nie byc choc tak kocham zycieee.
Mam nadzieje,ze tera zadowolniona jestes :,0) .. szerokimi ulicami zapierdzielasz ze "slimami" .. hehhhh reszte dospiewam Ci w budzie
|