21:20 / 19.05.2005 link komentarz (6) |
podpatrzone w czasie jowejkowania,
wystepuja On i Ona,
oboje rowerkuja takze,
On wyrywa do przodu demonstrujac na co go stac
Ona zaczyna za nim krzyczec, zeby poczekal,
nie widac zadnej reakcji z jego strony,
wiec demonstruje focha, wlekac sie, jak tylko moze,
On sobie nic z tego nie robi, oddala sie coraz bardziej,
Ona chcac nie chcac dociska pedaly,
w koncu On zwalnia,
Ona dojezdza, rzuca 'menda', odwraca glowke w druga strone i jedzie dalej,
ja tam jestem swiezo po zaliczeniu z robakow,
i On wcale mendy nie przypominal, ale moze dobrze sie maskowal po prostu ;pp
khkhkh
:]
|