22:45 / 28.05.2005 link | Dziś w nocy prowadziłam konwersację... Rano brat do mnie z textem: "Doroniu, co Ty za bzdury gadałaś w nocy...? Aż Cię musiałem uspokajać..." "A co ja takiego mówiłam...?" Na to mój braciszek: "Spalił mi się drewniany pet!" Matko, żebym ja jeszcze papierosy paliła, to wiedziałabym skąd taki text mogł wpaść mi do głowy, a tak mogę się tylko postukać w czółko :)
No dobra to idę spać, możę dziś znów coś twórczego wymyślę :D |
|