22:35 / 02.06.2005 link komentarz (1) | Ta,no pewnie.. Znów problem z tą samą osobą.Nienawidzę jej!Uuuh,tak bardzo.Nie dostrzegam w niej żadnych pozytywnych cech.Nie żebym siebie miała za ideał,no ale bez przesady.Co semestr jest to samo.Choćbym stała na głowie,wytatuowała sobie wszystkie nieregularne,waliła głową w ściane cierpiąc po angielsku-zawsze bede mieć 3.Jej słowa:"no,widze poprawe","o,zaczelaś sie uczyc" są tak cyniczne,ironiczne i w ogole,że brak mi słów.Chcę wojny,ale nie podejme,bo jestem na przegranej pozycji i zawsze będę.Dupą mi już wychodzi.
[dobra babeczka z truskawkami i masą budyniową nie jest zła!]
i jeszcze mi zrobili włam na gg.
|