20:26 / 07.06.2005 link komentarz (0) | [1] ogólnie, to jestem szczególnie zajebista. i silna. co z tego, że oczy pękają zawsze wtedy, gdy nie powinny i gdy nikt sie tego nie spodziewa. przemierzam pół miasta środkami komunikacji miejskiej, bez biletu, na gapę czyli, tylko po to, zeby gdzieś jeździć, coś robić i nie musieć patrzeć. skończyłam 'wniebowstąpienie' konwickiego dokladnie na siodmym przystanku autobusu linii 122 i niemogąc wyjść z podziwu nagle zrozumialam całą rzeczywistość, a przynajmniej fakt, czemu nie grand prix tylko nagroda za reżyserię. z gw piszemy sobie bzdurne mejle w zatrważających ilościach, o miłości, życiu i oczkach jak u jelonka bambi. przed dziewietnastoma laty wkroczyłam w etap niktmnieniekochaniktmnienierozumie i obawiam się, że pozostanie mi tak już do śmierci, która wciąż, uparcie następuje wczoraj, zamiast raz a porządnie nastąpić dzisiaj. miałam nie pić wódki, miałam nie używać brzydkich wyrazów i nie pokazywać światu nieprzyzwoitych gestów, ale tradycja tradycją, spełzło to na niczym, nadal jestem fajna i wolno wyciągać w moją stronę ręce, to i tak w niczym wam nie pomoże. spotkania klasowe są bardzo przyjemne, zwłaszcza gdy odbywają się wieki po ostatnich, miło było, mi zawsze jest miło, bo ja w ogóle jestem miła. kiedy robi mi się mokro w oczach gaszę papierosa na łydce. grunt to samodyscyplina. kochaj mnie, jako i ja się kocham. amen polsko. |