rocketman // odwiedzony 72366 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (257 sztuk)
01:39 / 08.04.2001
link
komentarz (2)

SOBOTA


Dzis rano poszedlem na msze za zmarlego meza p. dyrektor mojej Mamy a w poludnie pojechalismy na cmentarz na ceremonie pogrzebu gdzie nioslem wieniec od calego zakladu pracy. Ale wczesniej w kosciele widzialem takie smieszne uzadzonko(elektronicza skarbonka na ofiare,0). Wrzucalo sie do niego 1 lub 2 lub 5 zl i zapalaly sie zarowki w ksztalcie swiecczek. W kazdej zarowce bylo pare diod, ktore naprzemian migaly imitujac plonacy ogien. I chcialo mi sie z tego smiac... To chyba miala byc taka zabawka dla dzieciakow zeby im sie w kosciele nie nudzilo i zeby wrzucaly na ofiare. Czego to nie wymysla zeby ludzi przyciagnac. Wieczorem poszedlem zobaczyc kasete video z 'warsztatow' w Korbielowie


PIATEK


Lisek dzis znow nie dojechal na zajecia bo go paly zatrzymaly, nie spodobaly sie im jego kola i chcialy mu dowod odebrac ale pojechal zalozyl inne kola i oponki.
Jest ladny dzien a ja pojechalem jeszcze na spotkanie pt Studia 2001 wspolorganizowane przez biuro posla Potockiego a nastebnie na zebranie Mlodych Demokratow. Tu nasluchalem sie jak bylo Korbielowie.


CZWARTEK


Dzien nieszczegolny