Tak bardzo chcialbym gdzies wyruszyc. Pojechac i poczuc przestrzen. Wszystko jedno czy na dwoch kolkach czy na czterech. Aby dalej. Jedynie gdzie dzis pojechalem to do Agi po moj plecak... i na urodziny kuzyna. Nauka dalej mi nie idzie. Za duzo dzis rozmyslalem...