Karmię dzieci? Pajaca. Jak pamiętam. Wybacz.
Niepotrzabna naprawa zgniłego świata.
~~~
Błogo. Mimo bólu w karku, mimo dzisiejszego wyjazdu Skarba. Błogo mi. Wreszcie odkurzam muzykę. Coś się ostatnio ze mną stało dziwnego, że już miałam dość. Delektuję się. Nie robię nic.
~~~
Drugie ciasto już ze Skarbem upiekłam, ciągle to samo. :) Dobre być, dobre i mało czasu zajmuje. Nietety ja nie mam siły zlepiać margaryny z tym wszystkim ucierając :/ . Pozatym to proste, proste i pycha :) Ciasto z wiśniami.
Wiśni mamy od cholery.
~~~
NO PLANS FOR HOLIDAYS. That's bad :(
|