15:36 / 22.07.2005 link | Koniec laby. Ostatnie dwa tygodnie mistrz; podobnie jak ostatnie dwa miesiące zresztą (bo przecież mamy dzisiaj rocznicę i my boy nawet pamiętał - jestem pod wrażeniem).
Mama wróciła. Nawet nie było awantury o wydane pieniądze. Mój chłopiec z powrotem w pracy a ja z powrotem jej poszukuję. Zalogowałam się na stronie uniwersytetu, zapłaciłam opłatę rekrutacyjną. W poniedziałek złożę dokumenty. Czy będę z powrotem studnetką?
Zuza ciągnie mnie nad jeziora. Myślę, że to jest opcja nawet fajna bo po całych wakacjach w Łodzi byłabym chyba w opłakanym stanie. Może do Ełku się uda. Poleżymy plackiem i popijemy piwa z dziewuchami.
Się zobaczy.
... |
|