17:12 / 02.08.2005 link komentarz (2) | ok znalazłem wkońcu chwile...wyglądało to nastepująco..spotkalem sie z ludxmi którymi miałm iśc na ognisko no ael piwko jedno drugie plan się zmienił..robimy grila..uruchomienie telefonów ażeby owego "blaszaka" pozyczyc..niestety nie udało się ..chuj kupiliśmy "blaszaka" i nie tylko bo dojebaliśmy dobrą ilość%%..problem by go rozpalić pierwsze wkurwki pierwsze buty itd..chuj pali się jest fajnie jemy błyska się grzmi ale nie pada..koło 3 drobny deszcz zawijka w tunel (razem z blaszakiem)..nowe znajomości z panną tekłondo(nie wiem jak się to pisze ..tak to bywa)..z tunelu póxniej na ławke..osiedle..sklep i pomysł z ziomkiem co by starych panów spalic na grilu..obudziłem się.. sam nie wiem jak i kiedy wróciłem do domu (ale kultura bo blaszak tez wrócił)..południe w niedziele dostaje wiadomosc że jest ustawka..jak zwykle nie stwarzam wychodze i co widze? pan wuzet z panem kamelem maja już%% już jest fajnie jestem zadowolony..dokupilismy troche% i pijemy na helikonie(klub osiedlowy)..(psy zajeżdzają nam droge) gadka szmatka niestety dostałem 30zł..no nic trzeba iśc na park..jeden z ziomów nam odpadł ale nawet najlepszym się zdaża..i znowu zero kumy jak i kiedy w domu:/..poniedziałek..spełniamy nasz plan z niedzieli..jedziemy do wróźki nie będe pisał jak to wyglądało (dla zainteresownych u kamela na blogu znajdziecie opis tego jakże wspaniałego miejsca ale w "WIELKIM SKRÓCIE" bo nie idzie tego opisac..odemnie tylko tyle że WRÓŹKA to kurwa dobra opcja..później ustawka najpierw z ziomem wuzlem później z kobietami(wogóle przyczajam te nasze kolezanki jedną znamy w chuj dłużej i one sa zajebiste:D:D...a wieć co robimy? jak to co? powtarzamy rozrywke..no i tak powtarzaliśmy że ja dizisaj zaspałem do pracy..no to juz wiecie co robiłęm jak mnie tu nie było..ciekawe co dzisiaj będzie?..ale tym czasem zawiajm odpoczac troche..pozdro allstars |