2005.08.15 22:04:31 link
komentarz (4) |
Kolagen jak widzę w natchnionym stanie - CIEKAWE dlaczego :P
Ja, w każdym razie przerwy sobie w niczym nie zamierzam robic, chociaż z oczywistych powodów mniej będzie picia w każdym razie [na korzyśc brnięcia przez kserówki, błee]
Dochodzę do siebie po pobycie na wsi - jak zrobię zdjęcia to zobaczycie moją parę sarenek, zajęcy i bocka - normalnie jakbym film przyrodniczy oglądał :D
[ Krux ]
Hehe - to pisał Krux zanim został wyciągnięty na piwo na planty.
Dokładnie skończyło się na winie. Nie! to nie było wino... Sprzedany 12% alkohol jako nalewka czyli napój winopodobny.
Krux zamawiający: "Poproszę jakieś tanie wino"
Hehe, tylko jak zaoferowano nam wino patykiem malowane to juz na to nalewko-coś się zdecydowaliśmy (XXL - Czarna porzeczka). Smak skisłej terpentyny :P
Kraków starał się nie być gorszy od wsi i oferował jeże (w liczbie 2) nie mówię o ptactwie, kotach i innych dzikich zwierzętach.
Właśnie wstałem. Znowy GG atakuje. Coś trzeba zrobić z tym pożeraczem czasu.
Dziś tak czy siak czas na deficycie bo jeszcze pakowanie nie zaczęte, a jeszcze piłeczka na hali.
Czeeeemu nikt mi nie zrobił śniaaadaaniaaa!
Cholewka.
Ide podgrzać mleko i zjeść coś prostego. Jogurcik najlepszy - nie trzeba smarować.
Ostatnio obejżane "Cheerleader Massacre" - Typowy splatter horror. Ale niestety słabiutki. Oczywiście parę razy pokazano cycuszki, ale nawet to nie zmienia zdania że ten film jest kiszką. Dużo ciekawszy był "Terror Firmer" - chory humor, gumowe flaki, wymioty w stylu Egzorcysty i piszczące ze strachu kobiałki - czyli typowa produkcja made in TROMA :D
Musze zobaczyć coś normalnego, bo wychodzi że tylko jakieś pojebane produkcje oglądam.
[ KolageN ]
|