16:31 / 29.08.2005 link komentarz (2) | siema..to jest tak że nic sie niewyjasniło...i znowu do środy męczarnia ja jebieee...odwiedziłem dizisaj dziadków..tak tego dziadka co ta diete zapodawał.. czuje sie dobrze i nawet juz wypija połóweczke dziennie czyli jak widac wraca do zdrowia..babcia wyciągneła mnie do PLEJADY (pierwszy raz byłem wogóle czaisz?) a wiecie po co? dziadkowi po piwa hehehe..ja w prezencie dostałem drinka (taki badziew wsumie ale miły gest ze strony babuni)..niestety po powrocie dziadek sie nim tak zainteresował że zdołałem wypić łyka..nic tak wygladałmój ranek i początek popołudnia..reszte dnia jak sie dowiedziałem chyba skończe w terenie a tym czasem zawijam poskakać po stronach bo mam fajnego linka od KAMELita..pozdro allstars |