15:33 / 19.02.2001 link komentarz (2) | Jestem szczesliwa . Klasowki z gegry wcale nie bylo bo sie popsulo ksero i nauczycielka nie miala jak odbic tekstu . Za to byla kartkowka z matmy . Pochrzanilo mi sie w ostatnim zadaniu i mam zle . Buuuuuuuuuuuu...
"Gram na dwa fronty" - tak mozna by bylo okreslic to co teraz sie dzieje ze mna w mojej paczce dziewczyn . Z powodu takich tam bzdetow musialysmy wyrzucic z niej taka jedna Edyte . Wogole o tym nie wiedzialam , dziewczyny zrobily to za moimi plecami . Chamstwo... , bo bardzo lubie Edzie , a nawet z nia wtedy siedzialam . Moja przyjaciolka dzisiaj stwierdzila , ze niektore dziewczyny z paczki ja wkurzaja . Doszlysmy do wniosku ze same zalozymy wlasna paczke : ja , ona i Edyta . A "chamskie kolezanki" nic nie beda o tym wiedzialy i niby wszystko jest jak bylo .
HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE HE
Wiem , ze to nie fair wzgledem tych dziewczyn , ale one postapily gorzej , bo to one pierwsze zaprosily Edyte do naszej paczki . A potem stwierdzily ze to byl blad i zmienily zdanie . I kto tu jest gorszy ?!?
Myslcie co chcecie , ale ja zostaje przy swoim . Moze z waszej strony to wyglada nie bardzo , ale rzeczywistosc jest inna . |