Bosz... zagaduje Cie.
A tu maszynka, golarka, zyletka. Woda... ssssss piecze, boli.... koszulka.. a niech to... co ja wczoraj jadlem? klucze? gdzie sa klucze? GDZIE?
Nie bede przeklinac, nie bede przeklinac, nie bede... niech to szlag. Ide bez kluczy.