no i od dzis jestem studentka 2 roku
mam problem mieszkaniowy czytaj wyzywanie sie ze wspollokatorka
o 2 w nocy nie jara mnie
do przyszlego tygonia potrzebuje kawalerki
i pobycia samej (choc moze nie do konca)
a tak w ogole
"tera kurwa jeste doradca finansowy tej" O_o