seruch // odwiedzony 26102 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (303 sztuk)
01:00 / 14.08.2001
link
komentarz (1)
Nie ma czegos takiego - na wszystko. Nic nie jest na wszystko. Ani na zime, ani na lato. Ani syrop nie jest na kazdy kaszel.
Pokasuje kartke z nazwa lekarstwa, ze to ten musi byc, bo jest najlpeszy, bo pomaga. Skonczyl sie, ale nadal siedzi we mnie kaszel i przygniata do podlogi... dla dobrego wrazenia - kaszle, bo co to za problem. Dla mnie problem to nie kaszlec przez caly czas.. wiec kaszle i mowie, ze boli. A tu nieee - recepta! Ale czy ja chce cos z tym syropem zrobic? zatruc sie nim? albo kogos? Nie, recepta! Bo sie inaczej nie da. Kiwam glowa i mowie, ze rozumiem. Ale ja nie rozumiem!!!! Zaplace tyle, ile trzeba.
Krolestwo za syrop!
Nie. Nerka za syrop!
makabrska... jestem makabryczna!
[...]