tylko 2 dni do wyjazdu do nowego sacza. wczoraj wspanialomyslnie spalila mi sie grafika kompa oddalem do servisu jutro moze zdaze kupic cos nowego. o 10 jade na zawody i wieczorem na grilla, cholera bedzie mi brakowalo tego wszystkiego co mam tutaj, juz mi brakuje. trzeba dokonczyc sie pakowac pozegnac sie ze wszystkimi i w droge.