04:17 / 02.11.2000 link | Cichy deszcz zalewa w ciemnosciach , stoje pod sciana
wpatrujac sie w umarle ciala dusz juz bedacych w innym
swiecie . Zastanawie mnie tragizm calej sytuacji
dlaczego rozpaczamy po odejsciu bliskich .. przecierz
beda w lepszym swiecie, nie zdradza nas z najlepszym
przyjacielem , nie beda glodni obdarci , nie zostana
odrzoceni...., jakie niezmierzone poklady egoizmu posiadamy
jesli glosno lametujac pragniemy powrotu Tych , ktorzy
dostali sie do lepszego swiata ..... moze to zazdrosc .....?
Czas okradl mnie z brata , dziakow i babci ...nigdy nie
mialam szansy ICH poznac....., ale wiem , ze kiedys spojze
Im w oczy schodzac do piekiel ...pomacham |
|