03:07 / 08.01.2001 link | Powoli sie rozkrecam i ewoluluje w inna rzeczywistosc ,
mysli mnie mecza i moralnie torturuja.Juz w nowym domu za oceanem
nadal tesknie za tym co sie nie stalo...zapach skory ,ktorej nigdy nie
dotknelam, cieplo ust ktore nigdy nie zatrzymaly sie ma mojim czole i cudowne dlonie popychajace mnie w przepasc raju.Anioly mocno uderzja w bebny ,a Bog gladjator broni tych wszystkich prawych,ktorych ja zlo przeprowadzilam przez rzeke nienawisci.Przebaczenie nadal nie moze pozbierac sie po nieuczciwym kochanku ,a reszta juz i tak nie ma znaczenia.
Sprzedalam sie bezwstydnie bezwartosciowej dumie i teraz pustka tanczy na grobie mojich uczuc.Nadal spozywam przeterminowana karme zludzen
zdajac sobie jednak sprawe ,ze przebudzenie juz nie nadejdzie.
Agata moj aniol opusza posterunek.... "chore jednostki same sie eliminuja"
anioly nie zadaja sie z poplecznikami piekiel
Pieniadze to nie wszytko,ale wszytsko bez pieniedzy to huj"<--dla wtajemniczonych |
|