05:14 / 03.03.2001 link | Widac w kazdyn jednym rozczarowaniu tedencje do konkretnego zla ,
naturalnego defektu , ktorego nawet najwyzsza wiedza nie jest wstanie
przezwyciezyc.Pocieszenie odeszlo z kochankiem i tylko smieje sie ironicznie na pozegnanie.Jeszcze przez moment zyje w zludzeniach .
fascynacja i nieprzespane noce , mysli,ktore przychodza niechciane
laskocza mnie w sumienie.Wiem ,ze to glupota dajaca chwilowe upojenia
ale jak narkoma poje sie w opium grzechu.
|
|