09:49 / 04.10.2005 link komentarz (5) | ...qurde...
Tak na początek dnia:
Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie:
"Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe skarpetki, wesołe
ślepka,
figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda 5000 złotych!"
- Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.
- Nie ma obawy, sam skurwiela utopiłem...
Żona pyta męża:
- Jesz tę zupę? Bo jak nie, to dodam śmietany i dam psu.
Jedzie facet autostrada i nagle widzi panienkę leząca na poboczu. Zatrzymuje sie i pyta :
- Przepraszam, Pani ranna?
A Panienka odpowiada :
- Nie, calodobowa
- Ożenisz się ze mną ?
- Nie.
- To złaź !
Wasz ZAKALEC
...end of message... |