16:04 / 19.10.2005 link komentarz (7) | wracając z pracy tak kolo 12.30 usłyszalam rozmowe dwoch chlopakow-wieśniaqw w tramwaju.
-Popukałbym se kogoś-rzekł jeden.
-a siostre Grubasa?-odpowiedzial drugi.
-nie, jej pukać nie bede.
-dlaczego nie? ja bym sobie ją popukał.A ktoś wogóle ją juz pukał?
-no w sumie można...ale...
Tu dialog sie urwał, ale potem nastąpił w urywkach ciąg dalszy:
- ona wygląda jak...(reszty nie usłyszałam)
-lepiej pod tunelem, nie trzeba bedzie daleko chodzić.
tak to oto widzimy jaki w tych czasach my- kobiety możemy otrzymać szacunek od mężczyzn...:( |