19:42 / 24.10.2005 link komentarz (5) |
Znalazlam kartke i na tej kartce (prawie nie widac co jest na pisane) zobaczylam taki text :
"Czêsto cierpienie uczuæ mierzy siê stopniem rtêci; podobnie jak cieplo powietrza lub ciala, a przeciez trzeba innaczej [chyba] wykryc ich wielkosc (lecz to zanatto [o ile dobrze pamietam pisze to sie zanaD/TO] jest osia moich spraw). Gdybys zdolal pojac, ze osia tych spraw nie jestes, a ten co nia jest tezze [tezze? :| ] nie zwojuje milostkow [milostkow? ]. Gdybys to zdolal pojac? Po coz [lepiej by brzmialo "co", prawda?] jest serce ludzkie? Temperatuta wszechswiata, serce ludzkie i rtec?
Jak sami widzicie to pisala :
- malolata ktora sie pierwszy raz zakochala i to w dodatq bez wzajemnosci, wiec mysli ze to juz jej najwiekszy w zyciu zawod milosny :P
- albo gimnazjalistka, ktora nie lubi sie uczyc i jesli w ogole ja przepuszczaja do nastepnej klasy to "na warunkowym"
- ewentualnie jakas nie bardzo rozwinieta panna w WIEQ studenckim (oczywiscie nie studiujaca ;) )
GLUPOTA ;P
|