heej:* dzisiaj dzionek nawet nawet.. siedze se na kompie(wow! wreszcie mam czas:P) no i probowalam oczywiscie grac w "rybi swiat" na cda.pl czy jakos tak:P ale stracilam chyba z 20 min bo i tak nie wygralam:P ale niewazne:/ dzisiaj w budzie dostalam nawet sporo ocenek.. nie takie najgorsze;) ale moja "najlepsza ocena" to 2 z matmy za sprawdzian.. moim zdaniem powinna byc 2+ ale co by mi to dalo?! zabraklo mi 1 pkt do 3:/ no nic.. jak pech to pech! a oto moje pikne ocenki z matmy:3,4,3,2! ale nie myslcie ze tak z kazdego przedmiotu!! oczywiscie ze nie:D np. dzisiaj na informie dostalam 5 i 6 za obrazek krowy:P, 4+ z chemii(wyobrazcie sobie ze zabraklo mi jednej dziesietnej do 5 ale oczywiscie babka byla nieublagana:P), 5 z pracy domowej z histy, 6- z angola za te nieszczesne opisy czlonkow rodziny nad ktorymi siedzialam wczoraj 1.5 godz!!! no i moze jeszcze cos.. w kazdym razie nie pamietam!! a wiec nie jest tak znowu tragicznie.. wszyscy mowia mi ze z matmy raczej wychodzi 3 na semestr ale mnie to cieszy bo sie boje o 2:/ wazne zebym mialam 3 na semstr a na koniec roku byc moze poprawie sie na 4:/ co bedzie bardzo trudne!! a jutro fizaa:/ jaa!!! ale na szczescie praca domowa nie musze sie przejmowac bo zrobie ja o 21 razem z martyna:) zadanie zeby obliczyc swoja mase na ksiezycu.. po prsotu odlot:D jutro nie mam klasowek ale w srode z gegry:/ i wosu..