21:21 / 15.11.2005 link komentarz (2) | Poznalismy sie na jakiejs imprezie, wczoraj sie spotkalismy po dobrych paru miesiacach 1 raz.Na poczatku troche dziwnie sie gadalo, bo sie zapoznawalismy, ale bylo duzo smiechu.Wziela mnie do siebie do domu (zabawne z mojej perspektywy, bo na dobra sprawe jestem jej obcym facetem).W domku przytulnie i cieplo przynajmniej."Jak chcesz to sie poloz na lozku" , buebuebue.Kurde nie moglem sie powstrzymac, nie wiem kto nawet zaczal.A jej cialo tak zajebiscie drzalo, dzialo sie, oj dzialo.Pikanterii moze dodac fakt, ze w pokoju z nami spal 30 letni koles(wynajmujacy jej mieszkanie), zazdrosny o wszystkich jej kumpli(ridiculous).On sobie robil jakies nadzieje, ze sie razem zwiaza, i pracuje na tej samej uczelni, gdzie ona sie uczy..jak dla mnie zboczony uklad partnerski by to byl;)Co wiecej.Sluchaj pamietniczku, teraz bedzie najlepsze!On zostal przylapany na wachaniu jej brudnej bielizny.Pozatym koles czyta duzo ksiazek o psychologii :)))
Nie wiem jak traktowac moja nowa znajomosc, wlasciwie to nie wiem, czy to nie za mocne slowo 'znajomosc', ale bylo mi dobrze i wydaje mi sie, ze my sie juz dawno temu poznalismy (smieszne uczucie).Nie chce sie wiazac, bo NIE :D, ale jest to typ dziewczyn, ktore mi najbardziej odpowiadaja.Na 'ziomala' nadaje sie idealnie, mimo tego, ze nasza znajomosc zostala skonsumowana przed lepszym poznaniem .Jeden z nielicznych wyjatkow potwierdzajacy moja zasade, ze isc do lozka za pierwszym razem nic dobrego nie wrozy.Dziwne.Pewnie jeszcze do niej wpadne, bo nie lubi siedziec sama w domu :)Juz tam cos o obiadku napomknela he he.
Za pare dni mam integracje studyjna, taki rodzaj tradycji na mojej uczelni - pierwszaki organizuja impreze i oplacaja klub(teoretycznie przynajmniej).Kurcze, nie chce zas nic glupiego wyprawiac, najlepiej jakbym wrocil sam do domu albo z jednym dobrym znajomkiem, bo wiadomo ze alkohol robi swoje, a pozniej sie juz plynie w temacie i opory znikaja o dziwo.Btw, fajnie jest miec pamietniczek ;) |