12:42 / 18.11.2005 link komentarz (0) | prawie nic się nie zmienia, oprócz coraz bardziej paranoicznych wybuchów śmiechu, tylko, że to proszę państwa taki śmiech wręcz dramnatczny, ironiczny, gdzieś zachaczający o bezradność i brak takich dwóch ramion, które powinny być dla mnie, zawsze i wszędzie
tak, tak, to czego chcemy to tylko miłość, powinni wreszcie zrobić nam takie tabletki na niedobór miłośći i jego uzupełnianie, tylko pewnie bym od razu przedawkowała, powinno więc mi się dać coś w stylu taki tabletek, ale które same się będą dawkować bez zbędnych overdose czy tam wybuchów śmiechu, i głupawek, w tle z Myslovitz, Pidżamą Porno, Happy-Sad czy Strachami na Lachy lub Fiszem
ale mi mo wszystko
chciałabym umrzeć z miłości, choć to był by nie pierwszy... już raz
jesienna deprecha ma zbyt długie macki :-) |