2005.12.02 14:50:38 link
komentarz (0) |
Ech, dla mnie chyba naturalna jest autodestrukcja jakaś...
Po 2 godzinach snu pisanie kolosa z teorii prognoz na kompach :/
Coś prognozuje że punktów za dużo nie będzie.
Hahaha "a myślałem że jak zdałem ekonometrię to już nic nie musze robić"...
- - - - - - Przerwa na dowcip :P
Wiszą na drzewie trzy leniwce i kłócą się który jest bardziej leniwy.
Pierwszy mówi:
- Wiecie chłopaki, idę sobie ulicą, patrzę sobie, a tu worek złota na ulicy leży, ale nie chciało mi się go podnieść.
Na to drugi:
- No widzicie, a ja idę sobie plażą i patrzę jak Claudia Schiffer leży sobie naga i chce żeby ją przelecieć. No ale nie chciało mi się.
Trzeci:
- A wiecie chłopaki, ja ostatnio byłem w kinie, na strasznie śmiesznej komedii, ale przez cały film płakałem.
- No co ty na komedii i płakałeś?
- Bo siadłem sobie na jajka i nie chciało mi się wstać poprawić ...
- - - - - Jakoś nie miałem innego dowcipu o leniach :P
Właśnie się obudziłem po drzemce pokolosowej (a nawet wziąłem sobie podusię na uczelnię na wszelaki niewypadek).
Teraz expresowa kąpiel i żarcie (zrobię jajka sadzone - na pewno lepsze niż jakieś mistrzynie patelni :P ).
"Mistrzynie patelni" hehe, jak to brzmi :D
Czy ja wszystko musze robić na chybcika albo na pół gwizdka?
Przygotowania do resetu mózgó pełną parą. ŁAAAA, ale mało czasu!! A tam prądu ni ma - trzeba będzie szybko osiągnąc pułap nasączenia alkoholem pozwalający na śpiewanie. Nemiroff :) Harnaś :D a i jeszcze Perła jest w lodówce... Będzie podkład do kontemplacji.
PS. A ja chce moje grabki i wiaderko!!! I do piaskownicy!
[ KolageN - naczelny głupek* 4,5 rzeczypospolitej lud... ]
*nie będę używał terminów krety/idiota bo to terminy medyczne i sam nie wiem co one oznaczają :P
|