...w Wólce Węglowej - największy cmentarz Warszawy, większy nawet pod względem powierzchni niż osławiony Bródnowski, sporo jednak młodszy, bo otwarty został dopiero w roku 1973. Tutaj odbył się pogrzeb Taty Lazemona.
Po pogrzebie odwiedziliśmy z Karoliną grób jej dziadka. Długo błądziliśmy w mrozie, na Północnym zawsze zimniej niż w innych częściach miasta. Pod naszymi stopami 150 000 zmarłych. I co chwilę między alejkami przechodził kolejny kondukt - ciał przybywa.
Bardzo kiepsko, różowo i urzędowo prezentuje się kaplica pogrzebowa.